Kilka dni temu zakończył się kolejny retreat, duchowy festiwal, któremu jak co roku przewodził Swami BV Tripurari. Był to czas szczególny i niezwykły z kilku powodów. Po pierwsze, doczekaliśmy się polskiej edycji Bhagawadgity autorstwa Swamiego (tutaj wielkie ukłony w stronę wydawnictwa Purana), okraszonej wymownym podtytułem: Jej filozofia i emocje. Księga dostępna jest w formie drukowanej oraz elektronicznej. Po drugie, Swamiji na krótko przed przylotem do Polski świętował premierę kolejnej swojej książki, zatytułowanej: Circle of Friends (W kręgu przyjaciół). Ta unikatowa książka skupiona jest na przyjacielskiej (sakhja) relacji, którą można mieć z Absolutem/Bogiem. Szczegółowo opisuje różne jej rodzaje, wymienia zasadnicze różnice, przy tym zabiera nas w głęboką podróż pełną duchowych emocji, przyjaźni, miłości i zaufania.Przez niemal 7 dni Swami Tripurari wygłosił kilka godzin wykładów, podczas których rozwijał niektóre kwestie zawarte w obu wyżej wymienionych książkach, odnosząc ich treść i ponadczasowe znaczenie do naszych czasów. Wszystkie wykłady dostępne sukcesywnie będą udostpęniane na platformach podcastowych w tym Spotify Na kanale YouTube na którym były one transmitowane na żywo są już dostępne. |
Warto wspomnieć, że Swami odwiedził po raz pierwszy Polskę dokładnie 20 lat temu. Wówczas, w 2004 roku przybył na zaproszenie swoich pierwszych uczniów, tj Gauraśaktiego oraz Anadiego Kryszny. Wtedy też, do Kielc przyjechał Bhakti Kamala Tirtha Swami, specjalnie by spotkać się ze Guru Maharajem. Ponieważ historia lubi się co jakiś czas powtarzać, więc w tym roku, równo 20 lat później Swami Tirtha również przybył by spotkać się ze Swamim Tripurarim. |
W sobotę, w przedostatni dzień festiwalu odbyły się inicjacje. Dla niewtajemniczonych wspomnę tylko, że inicjacja na ścieżce premadharmy w ujęciu wisznuizmu Gaudija oznacza zostanie podłączonym pod duchową sukcesję uczniów. Poważny student bądź studentka podążający tą ścieżką, przyjmuje schronienie w osobie kwalifikowanego przewodnika, mistrza duchowego. Świadomie zgadza się wykonywać wszystkie czynności, które są wspierające i pozytywne dla roślinki bhakti (oddania w miłości). Taki guru inicjuje w uczniu, mocą swojego doświadczenia połączonego z mocą mantr, duchową gorliwość do pełnienia sadhany (potocznie zwanej duchową rutyną), rozbudza tlącą się w sercu miłość do Boga. Szepcząc jej/jemu do prawego ucha słowa mantry, roznieca w adepcie gorące pragnienie kochania i służenia Bogu. Taka osoba zostaje pobłogosławiona do pięknego życia sadhaki!Nowo inicjowane osoby otrzymują też nowe imię, które ma przypominać im o swojej duchowej proweniencji. Imiona te odnoszą się do Boga i jego boskich zabaw, oraz jego wiecznych towarzyszy, Znaczące jest to, że do każdego takiego imienia dokładane jest słowo dasa/dasi, które oznacza sługę/służkę.Oto międzynarodowa lista szczęśliwców, którzy właśnie zaczęli nowe życie:Lalita dasi (UK), Ananda dasi (Italia), Vidagdha dasa (Polska). Drugą inicjację (mantra diksza) otrzymał Harijana (Słowacja). |
Pozwolę sobie dodać, że Vidagdha, do momentu inicjacji nazywał się Karol. To właśnie z nim, niespełna rok temu, spotkałem się na Festiwalu Szamana, gdzie zaraz po skończonym warsztacie Moc mantr, podszedł do mnie i powiedział, że chce dowiedzieć się czegoś więcej w tym temacie. Jak widać, sprawy potoczyły się bardzo szybko, bo w niespełna rok, Karol przeszedł intensywną drogę od pójścia za głosem serca po przyjęcie formalnej inicjacji na ścieżce prema dharmy. Nasze ścieżki, zwłaszcza te duchowe są niezmierzone. Pamiętając słowa Wisznu Swamiego, mówiące o tym, że dystans jaki pokonaliśmy by przyjąć schronienie w Guru, jest dalece większy, niż dystans który dzieli nas od złapania lotosowych stóp Absolutu, kończę dzisiejszą wiadomość. Jaya śri śri guru-gauranga jayatah! |